TIANMEN. BRAMA DO NIEBA
Do chińskiej prowincji Hunan przyjeżdżam, żeby zobaczyć tutejsze Parki Narodowe. Zwiedzanie zaczynam od Góry Tianmen czyli Bramy do Nieba. Na jej szczyt jadę najdłuższą na świecie kolejką linową. Prawie 7,5 km nieziemskich widoków i wrażeń.Zhangjiajie, nieduże miasto w północno-zachodniej części prowincji Hunan. Nieduże jak na Chiny, bo mieszka tu prawie półtora miliona osób. Miasto niewarte uwagi, gdyby nie pobliskie Parki Narodowe. Zwiedzanie okolicy zaczynam od Parku Narodowego Góry Tianmen (Brama do Nieba). Góra wzięła swoją nazwę od skalnego okna położonego na wysokości 1260 m. Na szczyt postawiam wjechać kolejką linową mierzącą niemal 7,5 kilometra (dokładnie 7455 metrów), rzekomo najdłuższą górską, pasażerską kolejką linową na świecie. Przed jej dolną stacją, położoną w centrum miasta, wije się także rekordowo długa kolejka pasażerów. Po kilkudziesięciu minutach w ścisku podekscytowanych chińskich turystów docieram do drzwi budynku dolnej stacji kolejki. W środku spędzam drugie tyle przesuwając się z ludzką masą przez kolejne zawijasy, schody i poczekalnie. Po dwóch godzinach wsiadam wreszcie do ośmioosobowej gondoli. Ruszamy w górę. Mijamy stację kolejową Zhangjiajie, potem przedmieścia, sunąc powoli w kierunku Bramy Nieba. Cała trasa potrwać ma aż trzydzieści minut i wznieść nas do góry o 1279 metrów.
W połowie drogi kolejka zaczyna wznosić się ostro pod górę, a nachylenie liny ciągnącej 98 wagoników sięga blisko 40 stopni! Odruchowo łapię się poręczy. – Kolejkę budowali Francuzi, a wagoniki wyprodukowano w Niemczech – informuje towarzyszący nam chiński przewodnik, chcąc nas zapewnić o bezpieczeństwie przejazdu. Strach niknie dopiero w obliczu oszałamiających widoków. Pod nami wije się Tongtian – kręta Drodze do Nieba, zwana także Drogą 99. Zakrętów – alternatywny sposób dotarcia na szczyt. Po ostrych zygzakach poruszają się jedynie busy wiozące turystów w górę i w dół pokonując wysokość 1100 metrów. Budowa drogi kosztowała 13 mln dolarów i trwała aż siedem lat. Podnoszę wzrok znad ziemi. Za szybą gondoli pojawia się teraz Brama do Nieba, skalne okno wysokie na 131,5 metra i szerokie na 57. Niebo jest więc już w zasięgu wzroku.
Ale to dopiero początek atrakcji. Wokół górskiego szczytu, nazywanego przez Chińczyków Podniebnym Ogrodem, prowadzi zawieszona nad przepaścią trasa widokowa. Przyczepiona do skał alejka prowadzi dookoła góry, a zza każdego zakrętu wyłania się coraz bardziej niezwykły krajobraz.